Miał być, ale mój związek rozpadł się szybciej niż myślałam, że to nastąpi.
Liczyłam, że zacznę prowadzić bloga, w stylu jednego z moich ulubionych seriali. Nawet miałam już tytuł:
HOW I MET YOUR DAD
Pewnego dnia link do tego zbioru śmiesznych i żenujących wydarzeń z życia znalazł, by się w rękach moich dzieci z opowieścią o tym jak znalazłam miłość życia i ich ojca.
Jednak póki co, nie tym razem.
Piszę ja, akurat w tym lepszym nastroju, gdy nie rozpaczam nas rozstaniem.
Komentarze
Prześlij komentarz