Jak nie zepsuć pierwszej randki? - 10 rad


Mamy to! Umówiłaś się na randkę z TYM kolesiem i nie chcesz, by okazała się pierwszą i ostatnią z Twojej winy.

Korzystając ze swojego, jak i grupowego doświadczenia, zdradzę Ci dzisiaj jak nie spieprzyć tej pierwszej randki i nie spłoszyć faceta.

1. Wyszykuj się odpowiednio do okazji. 

Twój klasyczny randkowy strój to mała czarna, kocie oko i czerwona szminka. Zabójczy, klasyczny look, który pociąga każdego faceta. Wybierasz go zawsze na pierwszą randkę. Jednak czy zawsze to dobry wybór?

Tak naprawdę ten zestaw zdaje egzamin w bardzo niewielu sytuacjach. Mała czarna, dobra na elegancki wieczór, wyjście na drinka, teatru ewentualnie kina, ale czy obecnie pierwsze randki faktycznie są, aż tak wieczorowe?

Spójrzmy prawdzie w oczy - małą czarną wkładasz od święta, więc nie jest to najwygodniejsza Twoja sukienka. Poprawianie jej co 10 min naprawdę nie wygląda dobrze.

Czerwona szminka - oczywiście jest piękna, seksowna, ale jeśli idziecie na kolację, na której chcesz coś zjeść, musiałaby być chyba cementową. Kolacja w burgerowni - zdecydowanie zrezygnuj z ostrej czerwieni na ustach na rzecz czegoś delikatniejszego, o ile po posiłku nie chcesz wyglądać jak wampir.

Ubierając się na randkę weź pod uwagę jakie aktywności cię czekają. Miejska plaża? Weź co najmniej buty do przebrania.
Impreza w zamkniętym pomieszczeniu? Postaw na lekką, zwiewną sukienkę, coś nie krępującego ruchy.
Piknik nad jeziorem? Daj sobie trochę luzu. Małą czarną zostaw na wieczór.

2. Włóż ulubiony stanik 

Wiele kobiet dzieli staniki na wyjściowe, na specjalne okazje oraz te faktycznie wygodne.
Sporadycznie te dwie grupy się krzyżują.


Super turbo push up, który pod każdą bluzką robi z Ciebie Brigitte Bardot, kontra Twój ulubiony miękki wspieracz sportowy bez fiszbin.

Rada nie pochodzi ode mnie, bo sama prędzej pójdę bez stanika, niż w czymś co mnie uwiera, jednak jest to ważna uwaga - następnym razem na randkę włóż ten wygodny, miękki.
Będziesz czuła się bardziej swobodnie, bez konieczności udawania, że Twoja miseczka to hollywoodzkie D/E.

No i co z tego, że twój ulubieniec to sprany, beżowy biustonosz na szerokich ramiączkach o babcinym kroju? Nie planujesz zdejmować bluzki na pierwszej randce?
A nawet jeśli to zrobisz, halooo, szczęściarz powinien się cieszyć zastanym widokiem, a nie analizować czy kolor tej koronki to kolekcja foggy sky czy jednak wrzuciłaś błękitny stanik do czarnego prania.

3. Jedz z umiarem

Idziecie razem na lunch. Nie znaczy, że masz nic nie jeść cały dzień, żeby zmieścić 2-daniowy obiad w knajpie.

Jedzenie to sprawa przede wszystkim funkcjonalna na randce.

Już menu pozwala rozpocząć ciekawy small talk o preferencjach kulinarnych, a później posiłek czy napój idealnie pozwala wypełnić miejsca ciszy. Ciekawe wnętrze knajpy czy zastawa to też pomocne elementy, gdy szukasz punktu wyjścia dla kolejnego tematu.

Lubię ten wzór talerza, taki retro przypomina mi, że podobną porcelanę miała moja babcia. Uwielbiałam jeździć do niej na wakacje, miałeś takie ulubione miejsce w dzieciństwie?

Może trochę cheesy, ale może być wstępem do naprawdę ciekawej konwersacji o dzieciństwie.

To co zamawiacie może dać istotną wskazówkę o tym, co lubi/nie lubi twój partner. Słuchaj uważnie, bo może to być ogromny atut do wykorzystania w przyszłości.

Wykorzystaj okazję, by zapytać:
  • czy lubi połączenia słodko-wytrawne?
  • czy pizza hawajska jest w porządku?
  • czy są jakieś składniki, które absolutnie dyskwalifikują w jego oczach jakieś danie?
Czy wiesz, że smak kolendry jest warunkowany genetycznie? Część osób, zamiast lekko cytrynowego, orientalnego smaku tej przyprawy odczuwaja smak mdły i nieprzyjemny.

Objedzenie się będzie też skutkowało twoim wyglądem - wywalony brzuch pod stołem to jedno, ale spora porcja jedzenia sprawi, że szybko poczujesz się zmęczona i senna, a to już widać. Ponadto potrzebujesz sprawnego umysłu i skupienia, by analizować sytuację wokół.

Przejedzenie się i do tego komentarze "ale się na jadłam" są słabe. Zjedz do syta, ale nie "pod korek". Lepiej zostawić resztę na talerzu niż dopychać na siłę.
Nie proponuj mu też, by za ciebie dojadł!
Po pierwsze to nie eleganckie, po drugie na pierwszej randce to jeszcze zupełnie obca dla Ciebie osoba. Nie stawiaj go w niezręcznej sytuacji.

4. Nie pij za dużo alkoholu

Nie ma nic złego w lampce wina do kolacji. Alkohol działa rozluźniająco, często poprawia nam humor i rozwiązuje język. Nie chcesz przecież zacząć opowiadać za dużo, zmienić rozmowę w monolog i na końcu bełkotać.

W czasie zimowej randki weź jeden grzaniec, latem jedną lampkę białego wina, albo jednego góra dwa drinki. Uważaj by nie mieszać alkoholu.

Jeśli masz skłonności do picia za dużo, zamów napój, za którym nie przepadasz np czerwone wytrawne wino zamiast białego. Będzie wyglądać elegancko, pomaga ci się kontrolować i zapobiegnie wypiciu 3 lampek zamiast jednej.


6. Przygotuj lekkie i nie obowiązujące pytania, do których można łatwo przejść z dowolnego tematu

Niezręczna cisza i mało interesująca konwersacja, to prosty sposób, by randka się nie powtórzyła.
Chociaż tradycyjnie zabawianie nas rozmową leży bardziej po stronie mężczyzny, to jesteśmy w XXI wieku i chyba nie muszę tłumaczyć, że za sukces randki odpowiadają dwie osoby.

Miej kilka ice breakerów w rękawie. Dla faceta pierwsza randka jest tak samo stresująca jak dla Ciebie, może nawet bardziej, ale on nie da tego po sobie poznać. 

Kategoria zawsze bezpieczna: podróże
Łatwo w nią wejść w każdym momencie, jedząc danie kuchni włoskiej czy pijąc francuskie wino rzucasz niedbale coś o pięknie basenu Morza Śródziemnego. Stąd możecie łatwo przejść przez tematy idealnych miejsc na wakacje, albo kuchni świata. 
  • Jaki kraj jest idealny na wakacje? 
  • Gdyby pieniądze nie grały roli to w jaką podróż byś się wybrał i dlaczego? 
  • Jakie miejsce na ziemi  dostało by ostatnie miejsce w rankingu wakacyjnych kierunków i dlaczego? 
  • Jeśli istniałaby możliwość nauczenia się języka obcego przez sen, ale np. tylko jednego to jaki język chciałbyś poznać? 
  • Gdybyś miał zostać astronautą i jedno danie mogłoby zostać skompresowane i lecieć z Tobą na 3 mies na stację kosmiczną to co by to było? 
Do każdego z tych tematów miej też swoje odpowiedzi opracowane i staraj się by nie były nudne, jednozdaniowe. 
Jeśli naprawdę chcesz spędzić wakacje w Egipcie czy Tunezji możesz chociaż próbować przedstawić te popularne kierunki w sposób ciekawy, nawiązać do mało znanych miejsc, kultury czy miejscowej kuchni.

... 

Ostatnie pytanie z listy, niestety w innej formie zadała moja znajoma. Niestety, bo historia w tle, którą zarysowała była trochę bardzo creepy. 

Nawiązała ona do faktu, że amerykańscy przestępcy, skazani na śmierć mogą wybrać ostatni posiłek i zamówić cokolwiek sobie wymarzą. Jakiś fotograf zrobił wystawę przedstawiającą talerze skazańców. Wbrew pozorom homary i ośmiorniczki w kawiorze nie są marzeniem przedśmiertnym. 
Jaki byłby twój ostatni posiłek, gdybyś mógł wybrać dowolne danie? 

Mówiłam - creepy. 

Nawet, jeśli horrory, krwawe kryminały, historia morderstw w Polsce, śmiercionośne zwierzęta tropikalne i inne takie to twoje hobby, to jednak nie mów o nich. 
Najlepiej z takimi tematami poczekaj, aż będziesz mieć pewność, że facet Cię lubi i nie ucieknie z krzykiem, gdy opowiesz mu swoje dziwactwa. 

7. Unikaj sztucznego skakania po tematach. 

Gadanie czegokolwiek zamiast ciszy wcale nie jest lepsze.
Do tego dochodzą dziwne sposoby na zagadanie, których nikt nie znosi. 

"Przypomniało mi się coś zabawnego" na 99% nie będzie zabawne. 

Zamiast tego często pytaj o przyczynę i skutek. To pokazuje, że naprawdę słuchasz rozmówcy. Tutaj pojawia się kolejny ważny punkt 

Słuchaj.

Gdy on opowiada, a sporcie, który uprawiał śmiało zapytaj jak to się zaczęło, dlaczego akurat taki wybór, a potem czy mu tego brakuje, dlaczego przestał i czy myślał o powrocie, w formie rekreacyjnej. 

Mężczyźni zwykle są nastawieni na to, że to my dużo gadamy. W prawie każdym poradniku w Internecie dla mężczyzn pada słynne "bądź dobrym słuchaczem, kobiety to uwielbiają". Prawda, lubimy gdy nas się słucha i uwierz mi mężczyzna też chce zostać wysłuchany, dlatego daj mu tę możliwość, szczególnie, gdy opowiada o czymś co go pasjonuje.

8. Jeśli Ci się podoba, dawaj jasny sygnały, że tak jest. 

Uśmiechnij się powiedz, że posiłek jest pyszny, a tym lepszy, bo w dobrym towarzystwie.

Na koniec randki otwarcie powiedz mu, że świetnie się bawiłaś i chętnie to kiedyś powtórzysz (piłeczka zostaje po jego stronie). 

9. Zaproponuj kolejne spotkanie

Nie tylko po stronie faceta jest martwienie się o kolejne wyjście. Jesteście, rozmawiacie temat schodzi na czas wolny. Chcesz go zobaczyć ponownie? Rzuć luźno, że w kinie grają XYZ, ale masz z kim pójść, może jeszcze tego nie widział? 

Oczywiście, obecnie w kinie mogą być same beznadziejne produkcje i komedie romantyczne. Nie wybieraj komedii romantycznych! Nie bądź zdesperowana. 

Wybierz coś neutralnego, albo sprawdź ofertę kin studyjnych. 
Nawet jak nie wiesz co grają, możesz powiedzieć, dawno nie byłam w małym kinie studyjnym. Mniej ludzi, często jakieś retro filmy... skieruj rozmowę na to czy też chciałby się przejść i razem sprawdźcie aktualną ofertę na telefonie. Od razu umówicie się na kolejną randkę (yay), a on nie będzie musiał znowu wymyślać jak cię zagadać i ponownie zaprosić.

Kino to tylko przykład. Może być to jakieś inne wydarzenie, które będzie interesujące dla was oboje - okazje takie jak Noc w Muzeum czy Noc w Ogrodzie Botanicznym, mały kameralny koncert czy lokalny festyn.

10. Dzielenie rachunku

Jeśli nie chcesz by sytuacja na końcu zepsuła cały wieczór? Już przy wybieraniu menu powiedz, że kwestia rachunku bywa później niezręczna, wolisz za siebie sama zapłacić i czy to dla niego ok? 

💡Może odpowiedzieć, że jasne, rozumie, w sumie dobrze, że wyciągasz temat na początku. 
💡 Może powiedzieć, że liczył iż zgodzisz się, by on zapłacił (mężczyznom dodaje to prestiżu).

Generalnie, jeśli on Cię zaprosił na randkę i nie jesteście parą licealistów lub wiecznie spłukanych studentów, prawdopodbnie on będzie płacił. Jesteście dorośli - wybrał knajpę, zna ceny etc. nie myśl o tym za dużo.

Jeśli temat nie pojawił się na początku, to przy końcu spotkania podejdź do tego strategicznie:

Opcja A. odpowiada Ci to, że on zapłaci 

Daj mu więc szanse zrobić to dyskretnie. Kiedy ustalicie, że już więcej nie zamawiacie i nie długo trzeba będzie się zbierać, przeproś go na chwilę i skocz to toalety poprawić makijaż. Daj sobie w tej łazience 10 minut. Popraw włosy, pomadkę, napisz streszczenie randki przyjaciółce. Gdy wrócisz prawdopodobnie rachunek będzie już opłacony. 

Oczywiście, jest opcja, że kelnerzy byli zajęci i nie udało mu się zapłacić. Wówczas on zacznie robić niezręczne manewry pytając czy ok, jak zapłaci. Ułatw mu tę sytuację, zamiast robić scen:"czy na pewno, może jednak ja zapłacę za siebie, albo ok, ty zapłać", powiedz: "nie mam nic przeciwko, żebyś zapłacił, dziękuję"

Możesz wówczas tę sytuację wykorzystać i wykonać manewr z punktu nr 9 i po wyjściu z knajpy zaoferujesz, że dzisiaj kolacja jest na nim, ale obiecuje dać się zaprosić w jakiś dzień na fantastyczny deser w kawiarni, którą polecasz i stawiasz.

Nie wybieraj koniecznie równowartości. 
Równie dobrze możesz napisać do niego za 2 dni po randce, że będziesz piekła ciasto. Czy w czwartek po pracy możesz po niego wpaść i zjecie podwieczorek w parku na trawie? 
Chodzi o gest, a nie o pieniądze. 

Opcja B. nie chcesz by za ciebie płacił

Jest mnóstwo powód, dla których nie chcesz by on płacił. 

  • Możliwe, że randka nie była udana i nie chcesz mieć zobowiązań. 
  • Może dobrze zarabiasz i pod skórą czujesz, że lepiej od niego. 
  • Może po prostu masz zasadę, że na pierwszej randce płacisz za siebie i koniec. 
Podnieś temat i postaw sprawę jasno. Podobnie jak powyżej, wiesz, że kwestia płacenia bywa skomplikowana. Wolisz za siebie zapłacić. 

Nie rób żadnego znaku zapytania w tym zdaniu. Niech to będzie jasny komunikat. Jak przyjdzie kelner poprosimy o rozdzielny rachunek. On zaprotestuje? Podkreśl, że będziesz czuła się lepiej płacąc za siebie. 


Na koniec kilka rad uniwersalnych:

Czytaj ZNAKI 
On proponuje domówić wodę lub herbatę - dobrze mu się spędza czas, chce jeszcze spotkanie wydłużyć

Oferuje spacer po randce - zakładając, że oboje dobrze się bawiliście, to naprawdę dobry znak

Chce dla ciebie zamówić ubera - są dwie opcje schlałaś się tak, że nierozsądne byłoby cię puścić samą do domu. Inna opcja jeżeli wspomniałaś, że mieszkasz daleko, a do tego wieczór się przedłużył jest po prostu szarmancki i bardzo dobrze, jednak nie wiem czy chciałabym dać swój adres komuś po pierwszej randce. Jeśli masz dobre połączenie komunikacją - podziękuj. 

Komentarze